17 lip 2016

16. Wywiad


Hejo kochani!
Jak Wam mija dzień? Myślę, że te wakacje Wam posłużą i pozwolą wypocząć. Mam też nadzieję, że Ci, co skończyli gimnazjum, dostali się do wymarzonych szkół (wiem, trochę czasu minęło, ale dopiero teraz jest okazja, by o tym napisać xD).
A tak w ogóle to dość dawno nie było żadnego wywiadu (ostatni pojawił się w kwietniu o.O). W związku z tym za jakiś czas pojawi się ankieta, z kim ma zostać przeprowadzony kolejny wywiad :)
Dzisiejszy jest ze zwyciężczynią konkursu na blog kwartału - Ice Queen z bloga Beauty and the Beast . Zapraszam do czytania!

1. Skąd wziął się pomysł na bloga? Natchnął Cię jakiś film, książka, czy może inny blog?
Zabawna historia, bo pomysł na bloga pojawił się dzięki mojemu nauczycielowi od angielskiego. Mieliśmy napisać krótkie opowiadanie, którego tytuł będzie brzmiał jak tytuł jakiegoś filmu. Wybrałam swoją ukochaną "Piękną i Bestię". A pomysł dzięki temu wpadł mi do głowy już sam. Dużo czytam, aktualnie głównie książki Kinga i tam znajduję mnóstwo inspiracji, ale również piosenki... Jak na przykład Elysion - Killing my dreams.

2. Ktoś wciągnął Cię w blogowy świat, czy sama do niego weszłaś?
Prawdę mówiąc już nie pamiętam jak to tak naprawdę było. Pamiętam, że mój pierwszy blog założyłam jakieś cztery lata temu. A co mnie do tego skusiło... nie mam pojęcia. Teraz piszę, bo to kocham. Pisane sprawia mnie ogromną przyjemność.

3. Myślisz, że w przyszłości, nadal będziesz prowadziła blogi, czy raczej wolałabyś zacząć pisać książki? A może przestaniesz pisać?
Myślę, że jeśli będę miała dobry pomysł na opowiadania będę pisać dalej blogi. Chociaż nie ukrywam, że od kilku dobrych lat (prawie ośmiu) marzy mi się napisanie swojej własnej książki. A co z tego wyjdzie zobaczymy w przyszłości.

4. Gdyby podano propozycję nakręcenia filmu na podstawie Twojego bloga, to pozwoliłabyś go wyreżyserować, czy wolałabyś to zrobić sama w obawie, że coś mogą zmienić, odjąć, bądź dodać?
Jestem w pewien sposób uczulona na filmy, które powstały na podstawie książek. Wiem, że nigdy nie są one dokładne i bardzo różnią się od książek. Dlatego moja odpowiedź brzmi nie. Wyobraźnia tworzy najpiękniejsze filmy.

5. Z jakim bohaterem/bohaterką swojego opowiadania utożsamiasz się najbardziej? Może nadałaś mu/jej swoje własne cechy charakteru?
W pewien sposób utożsamiam się z Anabelle. Są to drobne, prawie nie do wyłapania cechy charakteru. Ukrywać nie będę, do Alexandra Devile mi baaardzo daleko. ;)

6. Kim są dla Ciebie czytelnicy?
Czytelnicy... To właśnie dzięki nim znajduję chęci również na napisane kolejnego rozdziału. Są moją siłą napędową. I za każdego czytelnika, który był, jest i będzie jestem ogromnie wdzięczna.

7. Chciałabyś się znaleźć na miejscu głównej bohaterki swojej historii? Wprawdzie nie czytam Twojego bloga, lecz po opisie wywnioskowałam, że Anabelle nie ma łatwo, ale może spotka ją coś, czego sama chciałabyś doświadczyć?

Nie! *śmiech*, naprawdę nie chciałabym się znaleźć na miejscu głównej bohaterki. Anabelle nie ma łatwego życia z Alexem, a to co właśnie przeżywa po nowym rozdziale... Myślę, że żadna z kobiet nie chciałaby tego przeżyć.

8. Czy lubisz podróżować? Jakie chciałabyś zwiedzić kraje? Czy coś szczególnego Cię do nich ciągnie, czy to czysta ciekawość?
Kocham podróże. Teraz najbardziej marzy mi się podróż do Francji i Włoch. Od dziecka marzyłam, żeby się tam znaleźć i może za jakiś czas moje marzenie się spełni. Jestem ciekawa kultur w innych krajach, ich tradycyjnych potraw, zabytków i oczywiście języka!

9. Wyobraź sobie, że wymyślono maszynę, dzięki której możesz przenieść się do świata wybranej przez siebie książki. Jaka byłaby to powieść?
Jest tak wiele książek... To bardzo trudne pytanie, bo czytałam wiele i cóż nie potrafię się zdecydować na jedną. Ale wykorzystam tu swoje marzenie z dziecka i powiem, że chciałabym się przenieść do świata Narnii. Bo kto nie chciałby poznać Pana Tumnusa czy Księcia Kaspiana... ;]

10. Czy na sam koniec mogłabyś nam zdradzić jakiś szczegół z opowiadania? Może coś, co wkrótce się wydarzy? Oczywiście nie jest to obowiązkowe. 
Wydarzy się wiele i nie wiem co mogłabym tak naprawdę napisać. Na pewno będzie dużo... cierpienia.

Na dziś to tyle. Pozdrawiam cieplutko! xoxo :*
Maggie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz