13 cze 2016

[93] Pamiętnik 06.06 - 13.06



 Kategoria: Autorskie
Rozdział szósty  
"Devile jak gdyby nigdy nic po prostu rozsiadł się wygodnie na jednej z kanap. Ja wciąż stałam jak ten kołek w wejściu niepewnie spoglądając na mężczyznę. Co innego miałam zrobić? Odnosiłam wrażenie, że wampir w ogóle nie zwraca na mnie uwagi. Przez krótką chwilę pomyślałam o tym, że mogłabym wykorzystać ten fakt i spróbować wyjść, ale nie widziałam w tym żadnego sensu. Gdybym tylko ruszyła do drzwi zapewne by się zorientował i przywlókł mnie tutaj z powrotem.
- Dokładnie tak – odezwał się nagle, co spowodowało, że podskoczyłam w miejscu zaskoczona jego głosem – nie chciałabyś wiedzieć co by się z tobą stało, gdybyś spróbowała uciec – dokończył. Wskazał dłonią, abym usiadła."

 Kategoria: Fan Fiction | Pamiętniki wampirów
Rozdział 002
- Witaj... mój stary przyjacielu - powiedział niebieskooki nieco zachrypniętym głosem. Chłopak otworzył zielone oczy i spojrzał na niego ze zdziwieniem i jednocześnie przerażeniem. Wstał i się otrzepał. No cóż, dzisiaj miał naprawdę wyjątkowego pecha. Dziewczyny go nie zaspokoiły i do tego ich krew była niedobra. To jeszcze spotkał Klausa. Może być gorzej.
- Klaus... - młodszy Salvatore wziął głęboki wdech. Może i kiedyś się przyjaźnili... ale teraz już nie, więc Mikaelson nie będzie się ograniczał. Niklaus wykrzywił usta w złośliwym uśmiechu i zniknął Stefanowi z pola widzenia.

Kategoria: Fan Fiction | Zmierzch
Rozdział 219 - 223
„[…]Nie wiedziała niczego, podejrzewając, że oboje byli w równym stopniu zagubieni i zdolni do tego, żeby co najwyżej spoglądać na siebie nawzajem, czekając na coś, czego żadne z nich nie potrafiło określić.
– Elena… – Aż wzdrygnęła się, kiedy Aldero jednak zdecydował się do niej odezwać. – Bądźmy szczerzy… Czyś ty całkiem już oszalała? – wypalił, a ona zesztywniała, przez dłuższą chwilę niepewna tego, jak powinna rozumieć jego ton.
– Co…?
Wampir pokręcił głową.
– Poluje na ciebie demon, a teraz wampir, który na dodatek zabił Jessikę, bo najpewniej pomylił ją z tobą. Był obok, a Damienowi nawet udało się z nim walczyć. Zachodzimy w głowę, dlaczego Hunter już raz cię zaatakował, o co chodzi z Elliottem i co wydarzyło się na tamtej imprezie, a ty… cały czas wiedziałaś i nawet słowem nie zająknęłaś się na ten temat? I jeszcze Isobel siedzi sobie w Volterze, zbiera siły, a jednak… – Urwał, po czym raz jeszcze potrząsnął głową. – Nie wierzę, że właśnie ja to mówię, ale gdzie ty masz mózg, dziewczyno?![…]”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz