tag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post3153021031014868831..comments2023-05-15T16:17:26.184+02:00Comments on Katalog opowiadań o wampirach: 20. WywiadAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/15298593489921348602noreply@blogger.comBlogger19125tag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-35538202446430279442017-05-08T00:02:10.333+02:002017-05-08T00:02:10.333+02:00No cóż, koniec :D Dziękuję wszystkim za udział. Po...No cóż, koniec :D Dziękuję wszystkim za udział. Pozostaje mi mieć nadzieję, że Was nie zanudziłam, a moje odpowiedzi były satysfakcjonujące ^^<br />Podwójne dziękuję dla Adny i O. - w końcu to Wy praktycznie przeprowadziłyście ten wywiad. Ja tam bawiłam się świetnie :D<br /><br />Nessa.Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-37684988919283772502017-05-07T19:23:41.016+02:002017-05-07T19:23:41.016+02:00Ha ha, zapamiętam :D Chociaż w sumie studia to też...Ha ha, zapamiętam :D Chociaż w sumie studia to też niezłe dziwactwo. Tam nadprzyrodzone rzeczy na co dzień! :D<br />A będę pewnie nudna, ale definitywnie czekoladowe ^^Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-81484453185264022762017-05-07T19:10:40.345+02:002017-05-07T19:10:40.345+02:00Dziękuję Ci ślicznie za wyczerpującą odpowiedź. A ...Dziękuję Ci ślicznie za wyczerpującą odpowiedź. A jeśli chciałabyś spotkać coś nadprzyrodzonego, to zapraszam w moje strony :) tu zawsze się coś dziwnego dzieje...<br />Ale w sumie zadam jeszcze jedno pytanie, ale uwaga, będzie prywatne :D<br />Smak ulubionych lodów? ^^Adnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-46396505152817700992017-05-07T18:41:34.473+02:002017-05-07T18:41:34.473+02:00To miłe, że się tym przejmujesz, bo czasami ludzie...To miłe, że się tym przejmujesz, bo czasami ludzie faktycznie nie myślą o granicy między życiem prywatnym a jakimś wizerunkiem, który okazuje się ogółowi :) Ale troszkę smuci mnie fakt takie stresu, skoro wypowiedź utrzymana jest w uprzejmym tonie i nie ma w niej nic, co mogłoby urazić drugą osobę - przynajmniej moim zdaniem. Wolę nie zastanawiać się jak reagują w takim razie inne osoby, skoro ludzie zaczynają się obawiać, że coś, co powiedzą zostanie źle odebrane. Tutaj chociażby jestem do Waszej dyspozycji, a gdyby jakieś pytanie wydało mi się zbyt osobiste, po prostu przeprosiłabym i odmówiła odpowiedzi - zero spiny :D Aczkolwiek tolerancję mam dużą, więc naprawdę nie wiem czego musiałyby dotyczyć pytania, żebym uznała je za zbyt osobiste, dlatego śmiało - zwykle nie gryzę ^^<br />Nie ma za co. Cieszę się, że moja odpowiedź Cię satysfakcjonuje :3Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-9463061976601747452017-05-07T18:32:03.360+02:002017-05-07T18:32:03.360+02:00W sumie nie wiem, skąd ta obawa, może stąd, że nie...W sumie nie wiem, skąd ta obawa, może stąd, że nie wszyscy bloggerzy lubią pytania, które w pewnym stopniu dotyczą ich życia prywatnego... Niemniej dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :) Miło przeczytać odpowiedź na zadane komuś przez siebie pytanie.O.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-88587273853282663192017-05-07T15:48:30.603+02:002017-05-07T15:48:30.603+02:00Hej :)
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. Pytanie ab...Hej :)<br />Bardzo dziękuję za ciepłe słowa. Pytanie absolutnie nie jest nachalne, więc spokojnie :3<br />Powiem szczerze, że trudno mi powiedzieć jednoznacznie. Tworząc historię i bohaterów, każdemu z nich oddaję kawałek siebie... W sumie na różny sposób. W końcu nawet złym postaciom daję coś od siebie - chociażby moje ideały w odwróconej formie, bo skoro ja uważam coś za złe, to bohater postępujący w ten sposób jest postrzegany przeze mnie jako antagonista. Mam nadzieję, że rozumiesz co mam na myśli :D<br />Kto jest mi najbliższy, hm... Najczęściej główne postacie. Dużo oddałam chociażby Claire czy Isabeau z LITT. Ta pierwsza chociażby ma moją nieśmiałość, zamiłowanie do przedmiotów ścisłych czy choćby lęk przed psami, który tam ewoluował jako wstręt do wilków. Beau z kolei to trudny charakter, który mam, wiele osób na pewno to potwierdzi =P Mam coś z Lany z Forever you said - wiarę w intuicję i różne nadnaturalne rzeczy, o czym wspominałam już wyżej.<br />Innymi słowy, tworząc oddałam coś od siebie niemalże każdej postaci. Czy to siebie, czy swoje ideały, marzenia albo to, kim chciałabym być. I każda na swój sposób jest mi równie bliska, choć z bohaterami, o których piszę najczęściej, w naturalny sposób utożsamiam się najłatwiej :)<br />Dziękuję za to pytanie. Nie rozumiem skąd ta obawa, że mogłabym je odebrać jakkolwiek niewłaściwie :DNessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-55951689607700166282017-05-07T15:31:27.647+02:002017-05-07T15:31:27.647+02:00Jako że piszesz dużo świetnych opowiadań, mam do c...Jako że piszesz dużo świetnych opowiadań, mam do ciebie małe pytanie, mam nadzieję, że niezbyt nachalne czy coś... Który bohater/ bohaterka, który jest najbliższy/a Twojemu sercu. Dlaczego?O.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-24478445564813566202017-05-07T15:02:26.974+02:002017-05-07T15:02:26.974+02:00O mamie już Ci odpisałam prywatnie, więc tu może t...O mamie już Ci odpisałam prywatnie, więc tu może tylko powtórzę, że jej fascynacja ezoteryką udziela się i mi, co w sumie doprowadziło do zainteresowania fantastyką :D<br />Jak wspomniałam, wierzę w wampiry energetyczne, to znaczy osoby, które mają w sobie coś, że wykańczają ludzi w swoim otoczeniu. Pewnie każdy kiedyś spotkał kogoś, przy którym po prostu czuł się źle, sama rozmowa męczyła. Tam samo karma czy intuicja, bo to też dyskusyjna kwestia :) Wierzę w życie po śmierci, więc niejako w duchy, chociaż nie sądzę, żeby chodziły w prześcieradłach i dzwoniły łańcuchami =P Wierzę, że tragedie na większą skalę pozostawiają ślady - są miejsca do których wchodzisz i choć widzisz je pierwszy raz, po prostu masz wrażenie, że coś jest nie tak. Nie wspominając o tym, że ludzie czasami cudem unikają złych rzeczy i właściwie nie wiedzą co podkusiło ich do zmiany decyzji w ostatniej chwili - może słynna intuicja, może łut szczęścia, a może jakiś anioł stróż? ;)<br />Hm, w sumie nie spotkałam niczego nadnaturalnego w swoim życiu. Ale za to powiedziałabym, że mam dużą intuicję, jeśli chodzi o ludzi. Zwykle po pierwszej rozmowie podejrzewam czy relacja ma szansę przetrwać, czy prędzej czy później coś się zawali. Jak dotąd ani razu się nie pomyliłam :D<br /><br />Tak na koniec do ogółu, żeby nie było nieporozumień: wierzę w co wierzę i to moja sprawa. Nikomu tego nie narzucam i nie chciałabym, żeby nagle wywiązała się z tego jakaś dyskusja na tle religijnym czy coś ^^Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-65843556292095590752017-05-07T14:20:41.319+02:002017-05-07T14:20:41.319+02:00O! To mnie zaskoczyłaś! Mama przez maila też powró...O! To mnie zaskoczyłaś! Mama przez maila też powróży? ^^<br />O tak, karma z pewnością istnieje i wraca. Co do tego nie mam wątpliwości. :)<br />Napisałaś, że w większości istoty mroku to fikcja, więc jednak nie wszystko. Więc jakie istoty podejrzewasz o istnienie? A może spotkało Cię coś, czego sama nie jesteś wstanie w racjonalny sposób wytłumaczyć?Adnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-25103263986184920212017-05-07T13:49:40.612+02:002017-05-07T13:49:40.612+02:00To w sumie trudne pytanie. Jestem córką wróżki, wi...To w sumie trudne pytanie. Jestem córką wróżki, więc są rzeczy w które wierzę - w życie po śmierci, w karmę i to, że niektóre czyny pozostawiają ślady. Ale istoty mroku to akurat dla mnie w większości fikcja; wytwory ludzkiej wyobraźni, które przetrwały od czasu, kiedy człowiek w ten sposób tłumaczył sobie to, czego nie rozumiał. Jedyne wampiry w jakie wierzę to energetyczne, bo są ludzie, którzy jedną rozmową potrafią wykończyć drugą osobę bardziej niż udział w maratonie :VNessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-7111991771080888212017-05-07T13:46:10.419+02:002017-05-07T13:46:10.419+02:00Zdecydowanie nie bredzisz ;) Przynajmniej według m...Zdecydowanie nie bredzisz ;) Przynajmniej według mnie. Niestety niektórym ludziom tego człowieczeństwa brakuje... Ale to już zupełnie inna kwestia.<br />Wierzysz, że te wszystkie istoty żyją wśród nas? Że czają się gdzieś w mrokach świata, żeby czasami wypełznąć i nastraszyć niewinne dusze? A może uważasz, że to tylko czysta fikcja i w plotkach, legendach, dziwnych historiach nie ma ziarnka prawdy?<br />Adnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-60198886555685238782017-05-07T13:37:32.222+02:002017-05-07T13:37:32.222+02:00Och, to w sumie się łączy :) Ostatnio pisząc prolo...Och, to w sumie się łączy :) Ostatnio pisząc prolog pewnej historii, napisałam coś takiego: „I właśnie wtedy zrozumiałam, że nie ma istoty silniejszej i bardziej okrutnej, niźli człowiek…”. W zasadzie sama nie wiem, nie mam wpływu na wenę i wyobraźnię. Coś mnie w tym przyciąga... Mogłabym pisać o ludziach, ale to w pełni nie oddałoby tego, co na swój sposób mnie fascynuje. Istoty nadnaturalne są okrutne z założenia. A jednak w wielu przypadkach człowiek wypada na ich tle jak prawdziwa bestia - a jednak, jak na ironię, to człowieczeństwo wydaje się warunkować wszystko.<br />Wydaje mi się czy zaczynam bredzić już od rzeczy? :VNessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-65626648445061653152017-05-07T13:33:19.987+02:002017-05-07T13:33:19.987+02:00Jak najbardziej rozumiem, ale nie do końca o to mi...Jak najbardziej rozumiem, ale nie do końca o to mi chodziło, może źle zapytałam.<br />Dlaczego akurat wampiry, demony? Wątek dobra i zła, można poruszać w historiach normalnych ludzi. I samą odpowiedzią, że lubisz fantastykę, się nie zadowolę. ;)Adnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-24073700699529174292017-05-07T13:28:52.987+02:002017-05-07T13:28:52.987+02:00Hm, to że jeśli jest mrok, musi być światło. W gru...Hm, to że jeśli jest mrok, musi być światło. W gruncie rzeczy we wszystkich moich historiach gdzieś przewija się ten może i banalny, ale fascynujący mnie wątek. Cytując panie Cast od cyku <i>Dom Nocy</i>: „[...]ciemność nie zawsze oznacza zło, a światło nie zawsze niesie za sobą dobro”.Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-4429734634045154282017-05-07T13:25:30.511+02:002017-05-07T13:25:30.511+02:00Lubisz ciemną stronę mocy, że tak to ujmę – wampir...Lubisz ciemną stronę mocy, że tak to ujmę – wampiry, demony i inne stwory. Co Cię w tym mroku pociąga najbardziej?Adnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-16589006606953090012017-05-07T13:18:02.228+02:002017-05-07T13:18:02.228+02:00Heh, mam małego laptopika, więc zależnie od nastro...Heh, mam małego laptopika, więc zależnie od nastroju i samopoczucia albo siadam przy stole, albo na łóżku i mam go na kolanach albo przed sobą, albo na leżąco. Ze stacjonarnym nie miałabym tyle przyjemności xD Albo wciąż zdarza mi się kłaść z iPodem i też jest miło ^^Nessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-53984541341642131602017-05-07T13:08:44.745+02:002017-05-07T13:08:44.745+02:00A już myślałam, że masz jakiś super tajny przepis ...A już myślałam, że masz jakiś super tajny przepis na rozciągnięcie doby ^^<br /><br />A jeśli już piszesz średnio te 1,5 h, to w jakiej pozycji? :P Wiem, głupkowate pytanie, ale mnie osobiście tyłek boli, po godzinie siedzenia przed komputerem. :DAdnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-46339419036139326732017-05-07T12:47:24.819+02:002017-05-07T12:47:24.819+02:00Hej ^^
Heh, dobre pytanie, nie? ;-; Szczerze powie...Hej ^^<br />Heh, dobre pytanie, nie? ;-; Szczerze powiedziawszy, nie mam pojęcia. Ja po prostu kocham pisać, to moja pasja, więc zwykle mam wenę - mniejszą lub większą. Studia, które sobie wybrałam, nie przerastają mnie tak, żebym musiała non stop siedzieć i się uczyć. Zawsze byłam po części słuchowcem i wzrokowcem, więc wystarczyło mi to, co miałam na zajęciach, żeby bez problemu zaliczać przedmioty.<br />Powiem też szczerze, że odkąd pamiętam bałam się, że nadejdzie taki moment, że obowiązki mnie przytłoczą i nie będę miała tyle czasu na pisanie, ile mam teraz. Dlatego korzystam póki mogę i jakoś tak weszło mi to w krew przez te lata. Miałam też długi etap, kiedy wykorzystywałam okienka w szkole i pisałam w notatniku iPoda, tak dla zabicia czasu... Zresztą napisanie rozdziału zajmuje średnio 1,5h, więc to nie jest jakoś wybitnie dużo :DNessahttps://www.blogger.com/profile/02964423764174400977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1782131306971076889.post-53758083945256443102017-05-07T12:26:14.417+02:002017-05-07T12:26:14.417+02:00Cześć :)
To może ja zacznę ^^
Bardzo dużo piszesz,...Cześć :)<br />To może ja zacznę ^^<br />Bardzo dużo piszesz, często publikujesz, do tego studia, pewnie i obowiązki domowe, znajomi. Zdradź, jak znajdujesz na to wszystko czas?Adnahttps://www.blogger.com/profile/09177492306106859264noreply@blogger.com